Opublikowany w Patchwork

Patchworkowy bieżnik świąteczny


Podobno Michał Anioł o świcie oglądał marmur, żeby w odpowiednim świetle wybrać ten najlepszy do swoich rzeźb.

Więc ja prawie o świcie (jakaś 9:15) wydostałam się na dwór, żeby porobić w ODPOWIEDNIM ŚWIETLE  zdjęcia mojego najnowszego dokonania, czyli bieżnika świątecznego dla Siostry. Anna nr 1 alias Baby Jane, pozdrawiam!

Ale… hmmm. Michał Anioł nie musiał się uczyć obsługi coraz to nowego aparatu fotograficznego, więc pod tym względem miał łatwiej. Te zdjęcia nie wyszły więc może tak doskonale jak wyglądał ów marmur:

bieznik 1 bieznik4 DSCF2650

Aczkolwiek mroźny poranek był dzisiaj przepyszny:

bieznik2 bieznik3 bieznik5

(tak przy okazji: ten kamienny lew to również hand made, okolicznego kamieniarza).

 

W kwestii akcesoriów patchworkowych: kupiłam ostatnio nici Isacord i zachwycam się nimi (jeszcze nie używam), czyż nie są piękne?:

DSCF2671

Znawcy je polecają jako najlepsze (może jedne z najlepszych?) do pikowania.

Pragnę ich więcej !

 

pozdrawiam listopadowo 🙂

Olga

 

2 myśli na temat “Patchworkowy bieżnik świąteczny

Dodaj komentarz