Opublikowany w Patchwork, Recenzje książek

Książki i magazyny o quilting, patchwork, art quilts


Już od dawna planowałam pisać tu również o książkach dotyczących, które wpadły w moje ręce, a raczej które wyszukałam w dalekich stronach czyli z reguły na ebay.

Ale na początku trochę off-topicowo pokażę moje najnowsze dokonania. Aktualnie jestem na etapie ćwiczeń w pikowaniu na małych formach (lepiej zepsuć coś małego niż schrzanić duży quilt 😉 ). Teraz zakręciłam się na punkcie takich klasycznych patchworkowych bloków m.in.  lecących gęsi i wyprodukowałam poduszki:

poduszka quilt 1 poducha

poducha2 poduszka quilt 2

Ale wróćmy do rzeczy.

Nagromadziłam trochę książek i magazynów w tematyce patchworku i różnych technik Art Quilting. I chcę o nich napisać słowo, z nadzieją że te pozycje zainteresują kolejnych „Gromadzących” ;-). Dzisiaj wspomnę o kilku z nich dotyczących głównie Art Quilting, czyli pokazujących różne techniki zabaw z tkaninami.

ks1 The Quilting Arts Book.  Książka jest bardzo ciekawa jako źródło inspiracji. Niekoniecznie jest to podręcznik do nauki , gdyż jest zbyt ogólnikowy w opisie różnych technik artystycznego „potraktowania” tkanin ale pokazuje wiele możliwości. Więc traktuje o:  beadingu czyli wyszywaniu koralikami, naklejaniu na tkaniny specjalnych folii, wyszywaniu portretów (mam wrażenie że Amerykanie to uwielbiają chociaż mi niespecjalnie przypadły do gustu te portrety), szyciu quiltów obrazujących krajobrazy, drukowaniu na tkaninach przeróżnych wzorów za pomocą stempli, czy innych technik, stosowaniu pasteli bądź innych kredek. Mnóstwo, mnóstwo pomysłów, o których można się dowiedzieć i rozwinąć sobie dany wątek za pomocą innych źródeł wiedzy. Książka jest bogato ilustrowana pracami artystów, niektóre piękne i inspirujące, niektóre moim zdaniem – takie sobie.

ks2Na fali zainteresowania powyżej opisaną książką zaprenumerowałam sobie czasopismo Quilting Arts. Nawet już nie wiem jak to uczyniłam, ale przybywa regularnie zza morza do mojej skrzynki pocztowej 🙂 Aczkolwiek chyba właśnie się skończyła prenumerata bo już dawno nie było nic nowego 😦 Ten magazyn to istna kopalnia pomysłów. Jedynym problemem w tym wszystkim jest czas, bo po przeczytaniu magazynu zawsze nabieram ochoty na wypróbowanie co najmniej połowy pokazanych pomysłów na zabawy z tkaninami. Można powiedzieć, że jest to spore rozszerzenie książki , o której powyżej. Plus trochę tekstów natury filozoficznej , które jakoś do mnie nie przemawiają (z mojego punktu widzenia nie ma co dorabiać wielkiej filozofii do zwyczajnej zabawy, ale widocznie Amerykanie widzą w tym coś więcej niż zabawę) ale na szczęście jest ich mało.

ks3 Beading Artistry for Quilts Thoma Atkinsa. Książka o wyszywaniu koralikami quiltów. Zawiera zarówno porady natury artystycznej typu: gdzie używać koralików dla podkreślenia wzoru, dla kontrastu , jako tło, jako rama itd. Jak i zawiera bardzo detaliczne przewodniki z rysunkami z konkretnymi technikami przyszywania koralików. Dla mnie bardzo ciekawa, już z niej skorzystałam eksperymentalnie stosując kilka technik w mojej mandali (jest tu na moim blogu). Pewnie będę testować kolejne techniki. Jest też inspirująca bo zawiera przepiękne prace Thoma Atkinsa, niektóre wręcz oszałamiające. Tkwi w tym wszystkim dla mnie jedynie zagadka, hmm… nie chcę być źle zrozumiana (może ja mam zbyt tradycyjne poglądy?), ale zawsze wydawało mi się że takimi pracami zajmują się kobiety.. No ale ktoś mi ostatnio wyjaśnił, że pewnie facet poszedł na emeryturę i ma dużo czasu 🙂 Sama nie wiem.

I dwie moje ulubione książki z gatunku Modern Quilting:

ks4 Modern patchwork Elisabeth Hartman. Pokazuje detalicznie jak uszyć 12 quiltów w stylu modern. Są fantastyczne. Ale też niełatwe. Tzn wynika to z moich doświadczeń początkującego quiltera, bowiem przymierzałam się do jednego z quiltów z tej książki, nacięłam sobie mnóstwo elementów i następnie… poległam. Przy zszyciu trzeba było sobie poradzić z szyciem po łuku, i nijak tego nie pokonałam. Ale może kiedyś. W każdym razie przykładowe prace są piękne.

ks6 Modern quilts from the Blogging Uniwerse, czyli jak sama nazwa wskazuje quilty różnych artystów posiadających swoje blogi. Bardzo fajna, quilty różne, niektóre nie do końca… albo nie bardzo… – oczywiście dla mnie bo dla innych pewnie właśnie te quilty okażą się do końca  i bardzo 🙂 Tak czy owak przymierzam się do jednego z nich: zbieram tkaniny, ćwiczę gęsi, słowem: szykuję się jak na wojnę 😉 Oczywiście każdy projekt rozrysowany na bloki, rysunki, zdjęcia, fajnie, można się bawić 🙂

I to będzie ostatnia pozycja. Na dzisiaj? Chyba na dzisiaj bo moja biblioteka jeszcze zawiera nieco i ciągle się rozszerza.

więc ciekawych inspiracji i dobrej zabawy !

Olga

 

PS. i na cześć „lecących gęsi” trochę drobiu Sąsiada i Sąsiadki (pozdrowienia!)

ges ges2 kogut

 

Dodaj komentarz